Hołd dla Edwarda Smagały – strażaka, który oddał życie w akcji

28 grudnia 2025 roku, o godzinie 18:00, syreny strażackich wozów bojowych rozbrzmiały w hołdzie dla Druha Edwarda Smagały, który zginął tragicznie w trakcie pełnienia służby. Jego odejście pozostawiło głęboki ślad wśród kolegów i społeczności lokalnej, którzy wspólnie złożyli mu ostatni hołd.

Niespodziewane wezwanie

Wczesnym sobotnim rankiem, przed godziną 4:00, strażacy zostali pilnie wezwani do pożaru domku letniskowego w miejscowości Siemiany. Na miejsce zdarzenia skierowano jednostkę OSP z Jerzwałdu. Druh Edward Smagała, który pełnił rolę kierowcy wozu strażackiego, nagle zasłabł, tracąc przytomność w trakcie jazdy. Sytuacja wymagała natychmiastowej reakcji.

Bohaterska walka o życie

Natychmiast po omdleniu Druha Smagały, jego współtowarzysze przystąpili do działań ratunkowych. Rozpoczęto resuscytację krążeniowo-oddechową i wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego, który przybył na miejsce w krótkim czasie. Przez blisko 90 minut trwała zacięta walka o jego życie, niestety zakończona niepowodzeniem. Druh Smagała zmarł, mając 69 lat, oddany służbie i pomocy innym.

Dziedzictwo Druha Smagały

Druh Edward Smagała pozostawił po sobie niezatarte wspomnienia i przykład oddania dla społeczności. Jego poświęcenie i gotowość do działania na rzecz innych były wzorem dla wielu młodszych strażaków. Choć jego życie zakończyło się przedwcześnie, jego duch i wartości, które propagował, będą trwały dalej w sercach tych, którzy mieli zaszczyt z nim pracować.

Pożegnanie z honorem

W ten szczególny grudniowy wieczór, dźwięk syren i migające światła pojazdów strażackich stanowiły symboliczne pożegnanie i przypomnienie o misji, którą Druh Smagała pełnił z oddaniem. Jego śmierć nie była zwykłą stratą, lecz przypomnieniem o wartości ludzkiego życia i heroizmie, który codziennie wpisany jest w pracę strażaków.

Źródło: facebook.com/osp.zelow